Naukowcy używają coraz to bardziej złożonych modeli do symulacji ziemskiego klimatu. Ale nowe odkrycie sugeruje, że podstawowa fizyka może zaoferować nam łatwiejszą i bardziej zrozumiałą drogę do kluczowych elementów symulacji klimatu.
Metoda symulacji używana dotychczas w meteorologii owszem jest użyteczna ale niezbyt „wygodna”. Metoda znana jako bezpośrednia symulacja numeryczna wymaga zmodyfikowanego modelu pogodowego a jej uruchomienie zachodzi przez długi okres czasu.Ponieważ symulacje muszą uwzględnić każde zjawisko pogodowe są one niezwykle skomplikowane i wymagają niezwykle mocnych komputerów do wykonywania obliczeń.
Bezpośrednia symulacja statystyczna z drugiej strony jest nową perspektywą patrzenia na klimat.
To jest trochę jak podejście fizyka do opisu zachowania gazu.
„ Powiedzmy,że chcesz opisać powietrze zawarte w pokoju” Prof. Brad Marston mówi „ Z jednej strony możesz uruchomić symulacje w superkomputerze wszystkich pozycji molekuł gazu obijających się o siebie. Z drugiej strony można rozszerzyć mechanikę statystyczną i znaleźć gaz który podlega prostym prawom i zapisać równanie pV=nRT( równanie gazu doskonałego). To o wiele bardziej przydatne równanie i to jest to właśnie podejście które próbujemy uzyskać odnośnie klimatu”.
Koncepcyjnie technika skupia swoja uwagę na fundamentalnych siłach kreujących klimat, zamiast „śledzenia każdego małego zawirowania osobno” mówi Martson. Praktyczną zaletą tego będzie zdolność do modelowania warunków klimatycznych milion lat wstecz bez rekonstrukcji całej historii ziemskiej pogody w jednym procesie.
Referat naukowy jaki napisał Marstron z matematykiem Stevem Tobiasem, bada czy statystyczna symulacja jest użyteczna do opisu formacji i charakteryzowania jetów( emanacji) płynu, wąskich zespołów szybko przemieszczającego się płynu który porusza się w jednym kierunku. Płyny to ciecze i gazy więc również atmosfera i oceany.